Moksa - starożytny cud

Z praktyki gabinetu

Bylica pospolita, Artemisiae vulgaris lub Artemisiae argyi, rośnie niemal wszędzie na Ziemi. Spalanie jej postaci suchej, zwanej moksą, bezpośrednio na ciele lub tuż nad nim, zostało 
uznane za terapeutyczne już w czasach starożytnych. Szerokie efekty tego działania 
badano odtąd na całym świecie.

Doświadczenia kliniczne zdobyte w ciągu dziesięcioleci nie pozostawiają wątpliwości co do wartości zdrowotnej tej substancji. Powstało też wiele dzieł literatury medycznej – zarówno chińskiej, jak i japońskiej – wśród nich starsze pisma i nowsze badania naukowe, które dokładnie opisują zagadnienia związane z moksą.

REKLAMA

Moksa znalazła zastosowanie w leczeniu wielu chorób. Przykładowo, w ciągu ostatnich kilku stuleci ogromna populacja ludności w Japonii uniknęła ciężkich zachorowań na gruźlicę, która natomiast zdecydowanie silniej dotknęła Europejczyków. Japończycy bowiem wykorzystali wiedzę dotyczącą zastosowania moksy. Dokładnie wiedzieli, gdzie należy ją spalić na ciele, co wyleczyło wielu z nich, w przeciwieństwie do zn...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 10 wydań czasopisma "Praktyczna Fizjoterapia i Rehabilitacja"
  • Nielimitowany dostęp do całego archiwum czasopisma
  • ...i wiele więcej!

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z KSIĘGARNI FIZMEDIO