Współczesna medycyna kardiologiczna to przede wszystkim wysoki poziom profilaktyki oraz wysoka skuteczność leczenia chorób układu krążenia. W czasach fascynacji kardiologią interwencyjną oraz stale rozwijającą się farmakoterapią często zapomina się o narzędziu terapeutycznym, jakim jest rehabilitacja. Tymczasem coraz większa liczba publikacji naukowych wskazuje na istotną rolę rehabilitacji w przypadku chorych poddanych zabiegom kardiologii interwencyjnej i kardiochirurgii.
Autor: Dorota Steczko
Fizjoterapeutka, zawodowo związana z Centrum Medycznym MeaVita w Krakowie. Absolwentka kierunku fizjoterapia na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie oraz Uniwersytecie Medycznym im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Specjalizuje się w rehabilitacji okołoporodowej, połogowej oraz uroginekologicznej. Certyfikowany terapeuta profilaktyki uroginekologicznej wg koncepcji BeBo. Pracuje głównie z kobietami w ciąży i po porodzie, pomagając im aktywnie i bezpiecznie przejść przez okres ciąży, przygotować się do porodu, a później sprawnie i świadomie wrócić do formy. Wykładowca w Szkole Rodzenia oraz współautor warsztatów dla kobiet związanych m.in. z ciążą, treningiem dna miednicy oraz rozejściem mięśnia prostego brzucha. Autorka licznych artykułów o tematyce rehabilitacyjnej oraz położniczo-ginekologicznej.
Krioterapia jest jedną z najstarszych metod leczniczych. Stosowano ją już ok. 2500 lat p.n.e. Egipcjan. W V w. p.n.e. Hipokrates zaobserwował analgetyczne właściwości zimna i zalecał hipotermię w celu zmniejszenia bólu, obrzęku i krwawienia [1].
Staw ramienny charakteryzuje się niezwykle skomplikowaną budową anatomiczną oraz największą ruchomością wśród wszystkich stawów w organizmie człowieka. Tak złożona struktura stawu ramiennego, będącego jednocześnie najważniejszym ogniwem biokinematycznym kończyny górnej, mimo że zapewnia jej ogromną funkcjonalność, naraża ją jednocześnie na występowanie różnego rodzaju dysfunkcji i urazów.
Reumatoidalne zapalenie stawów to przewlekła, zapalna, immunologicznie zależna choroba układowa tkanki łącznej. Charakteryzuje się nieswoistym, symetrycznym zapaleniem stawów, obecnością zmian pozastawowych oraz występowaniem licznych powikłań układowych prowadzących do niepełnosprawności, a w stadium zaawansowanym – do trwałego kalectwa.
Sport i aktywność fizyczna stanowią nieodłączny element codziennego życia już od najdawniejszych czasów, kiedy to wysoki poziom sprawności fizycznej zapewniał człowiekowi przetrwanie. Od wieków jest on także obiektem fascynacji i podziwu. Igrzyska olimpijskie i wszelkiego rodzaju zawody sportowe za każdym razem przyciągają tysiące widzów oraz wielu sportowców z całego świata pragnących zwycięstwa. Trudno nie zauważyć, jak wiele istotnych ról społecznych odgrywają sport i wysiłek fizyczny. Współcześnie aktywny tryb życia nie jest jednak domeną tylko zawodowych sportowców, lecz również amatorów coraz częściej sięgających po aktywne formy spędzania wolnego czasu [1, 2],
Przewlekła niewydolność żylna (PNŻ, chronic venous insufficiency – CVI) to schorzenie społeczne dotyczące ok. 47% kobiet i 37% mężczyzn zgłaszających się do lekarzy w Polsce. Z uwagi na siedzący tryb pracy oraz starzenie się populacji Polaków liczba osób z zaawansowanym stadium PNŻ wymagających operacji stale rośnie. Obecne metody leczenia inwazyjnego są postępowaniem podstawowym u chorych z istotną niewydolnością żylną. Niestety, nawroty żylaków nie należą do rzadkości, co skutkuje narażaniem pacjenta na kilka zabiegów operacyjnych, z których każdy niesie ze sobą możliwość komplikacji. Niezwykle ważnym uzupełnieniem leczenia inwazyjnego jest wczesna rehabilitacja, kompresjoterapia i inne metody zachowawcze.
Obrzęki kończyn dolnych są dolegliwością niezwykle powszechną na całym świecie. Stanowią poważne schorzenie, które w przeciwieństwie do doskonale poznanych i sukcesywnie leczonych obrzęków kończyn górnych są często bagatelizowane.