Kiedy zbliżają się wakacje, wiele osób rozpoczyna wzmożoną aktywność fizyczną, aby popracować nad swoją sylwetką. Letni urlop to także idealny moment na spróbowanie wielu nowych sportów: surfing, wakeboarding, narciarstwo wodne, kajakarstwo… jest w czym wybierać! Niestety często zapominamy, że nasze ciała nie są przystosowane do takiego wysiłku. I to zapominalstwo może być naprawdę przykre w skutkach. Dlaczego?
Dział: Fizjoterapia sportowa
Terapia powięziowa to rozległy termin określający wszelkie zabiegi celujące w tkankę łączną – od endomysium tworzącego „szkielet” ludzkich mięśni aż do powięzi powierzchownej pokrywającej całe ciało. W artykule skupiono się nie na konkretnych technikach, ale na mechanizmach sprawiających, że ten rodzaj terapii może być wyjątkowo przydatny w fizjoterapii sportowej.
Pacjenci z dolegliwościami bólowymi są nieodłącznym elementem w praktyce lekarza lub fizjoterapeuty. Ból jest objawem tego, że w organizmie dzieje się coś złego. Może trwać wiele lat, być źródłem cierpienia i obniżenia jakości życia. Bez względu na przyczynę wywołującą ból uznaje się, że jest on chorobą samą w sobie z powodu towarzyszących mu objawów – zaburzeń snu i apetytu, drażliwości, upośledzenia ruchowego i zwiększonej męczliwości [1, 2].
Nazwa tkanki łącznej pochodzi od funkcji, jaką spełnia ona w naszym organizmie. Łączy ona komórki, tkanki, organy, wpływa na ich prawidłowy kształt oraz na sprawne funkcjonowanie, oczyszcza i odżywia. Gra również rolę transportową oraz mechaniczną, czyli szkieletową. Dzielimy ją na tkankę łączną właściwą, oporową oraz płynną. Dziś skupimy się głównie na ochronie tkanki chrzęstnej włóknistej (która występuje w miejscach przyczepu ścięgien do kości i jest odporna na zerwanie dzięki obecności włókien kolagenowych) oraz tkanki chrzęstnej szklistej (budującej powierzchnie stawowe).