Ponad stuletnia historia osteopatii wykazała jednak, że możliwe było zachowanie zdobyczy leczenia osteopatycznego raczej jako opieki komplementarnej, a nie alternatywnej do dynamicznie rozwijającej się medycyny klasycznej. Osteopatia odnosi się do zaburzeń naturalnej ruchomości tkanki jako wyrazu jej dysfunkcji i poszukuje konsekwencji zdrowotnych tych dysfunkcji, bazując na przesłankach anatomii, biomechaniki i fizjologii. Nie może więc być traktowana jako medycyna niekonwencjonalna, gdyż pojęcia z zakresu tych dziedzin stosuje zgodnie z ich powszechnym rozumieniem. Medycyna osteopatyczna nie powinna być klasyfikowana jako medycyna alternatywna wobec medycyny klasycznej również z tego powodu, iż przy jakichkolwiek przeciwwskazaniach do stosowania technik osteopatycznych odstępuje się od nich, uznając prymat leczenia klasycznego, nigdy zaś odwrotnie [3].
Osteopatia stanowi spójny i logiczny system diagnozowania i leczenia, dlatego często funkcjonuje pod nazwą „medycyna osteopatyczna”. W warstwie diagnostycznej jest ona oparta na manualnej ocenie jakości ruchu tkanki wyrażającej jej stan funkcjonalny. W warstwie terapeutycznej dysponuje szeroką gamą technik manualnych stosowanych w celu poprawy lub odzyskania właściwej ruchomości tkankowej, traktowanej jako główny bodziec autoregulacyjny [4]. W zależności od konstrukcji systemu opieki zdrowotnej i systemu ubezpieczeniowego w poszczególnych krajach usługi osteopatów stanowią albo marginalną pozycję w ofercie rynku usług medycznych (Europa Wschodnia, Azja), albo bardzo ważne jego ogniwo (USA, Wielka Brytania, Francja). W kolebce osteopatii – w Stanach Zjednoczonych – praktykuje ok. 60 tys.
osteopatów, oferując miliony konsultacji rocznie, często w roli lekarza pierwszego kontaktu, głównie w obszarach poza wielkimi aglomeracjami [5]. Oczywiście zakres kompetencji przydzielony osteopatom różni się znacznie w poszczególnych krajach w zależności od lokalnych regulacji prawnych. W Stanach Zjednoczonych obejmuje pełny zakres praw i obowiązków dostępny dla lekarzy medycyny z możliwością specjalizacji, w innych krajach uzyskał status odrębnego, wolnego zawodu (Wielka Brytania, Australia) lub tylko specjalności w ramach posiadanego już zawodu lekarza czy fizjoterapeuty (Niemcy).
W.G. Sutherland, twórca osteopatii czaszkowej, wyraził opinię, że „możliwości osteopatii sięgają nieba” [56].
Jakkolwiek słowa te wypowiedziane były przed wieloma dekadami, to nawet w dobie zdobyczy dzisiejszych nauk medycznych i niebywałego postępu technicznego wcale nie straciły na aktualności.
Definicja i filozofia osteopatii
Medycyna osteopatyczna to system diagnostyki i leczenia oparty na przesłance o istnieniu w ciele potencjału do samoleczenia (autoregulacji) możliwego do uruchomienia czy też wzmocnienia poprzez manualne oddziaływanie na tkankę.
Potencjał ten nie jest skupiony w jakimś magicznym centrum energetycznym ciała. Jego istnienie lub brak nie wynika ze sprzyjających lub niesprzyjających okoliczności po stronie terapeuty (nadnaturalne właściwości) czy pacjenta (stan energetyczny, psychofizyczny, duchowy). W koncepcji medycyny osteopatycznej potencjał autoregulacji istnieje nieprzerwanie przez całe życie. Punktem wyjścia do jego poszukiwania w ciele jest wzajemna relacja struktury i funkcji danego narządu czy tkanki [6].
Pozwala ona na palpacyjną ocenę właściwego lub zaburzonego wzorca ruchu tkanki jako wyrazu prawidłowej lub zaburzonej funkcji w aspekcie napięcia tkankowego, przesuwalności warstw, ślizgu powierzchni stawowych i wielu innych kryteriów manualnej oceny tkanki [7, 8]. Biorąc pod uwagę liczbę testów diagnostycznych i technik manualnych stosowanych w leczeniu osteopatycznym w obrębie narządu ruchu, można wysnuć wniosek, iż podstawowym językiem, jakim osteopata porozumiewa się z ciałem pacjenta, jest „język” aparatu ruchu. Nie znaczy to oczywiście, że uwagę osteopaty zajmują wyłącznie dysfunkcje w obrębie tego układu. Celem leczenia osteopa...