Trening przedsezonowy w narciarstwie zjazdowym

Z praktyki gabinetu

O treningu przedsezonowym w narciarstwie zjazdowym mówi się coraz częściej. Zagadnienie to nabrało dużego znaczenia zwłaszcza w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Powodem jest skierowanie zainteresowania zarówno profesjonalistów, amatorów, jak i świata medycznego na tematykę profilaktyki urazów narządu ruchu podczas jazdy na nartach.

Systematyczny rozwój tej dyscypliny sportu, która zaczęła być uprawiana na skalę masową, sprawił, że problem kontuzji narciarskich objął swoim zasięgiem bardzo dużą grupę osób. W Polsce narciarstwo uprawia 5–6 milionów ludzi [10]. Warto zwrócić uwagę, że liczba ta z roku na rok może się powiększać – jeszcze na początku lat 70. ubiegłego wieku narciarzy w naszym kraju było niespełna milion [1].

REKLAMA

Znaczenie treningu przedsezonowego w narciarstwie zjazdowym

Narciarstwo zjazdowe w Polsce rozwija się bardzo dynamicznie – uprawiane rekreacyjnie dotyczy znacznej części społeczeństwa. Jak podają niektóre doniesienia, nawet co piąta osoba deklaruje umiejętności pozwalające jej na wyjście na stok [11]. Inne badania związane z tym zagadnieniem zwracają uwagę, że zdecydowana większość tych osób nie wiele wie o znaczeniu przedsezonowego przygotowania motorycznego [9]. Podobne wnioski można wyciągnąć po dokonaniu obserwacji, jak dużo narciarzy amatorów wykonuje chociażby kilkuminutową rozgrzewkę przed pierwszym zjazdem. Mała jest również świadomość i wiedza na temat podstawowych cech motorycznych, które podczas treningu można kształtować, a nawet jeżeli ktoś potrafi je zdefiniować (siła, wytrzymałość), pojawiają się pytania o rodzaj i specyfikę treningu, który wpływałby na podniesienie poziomu poszczególnych parametrów motorycznych.

Kolejnym zagadnieniem wymagającym rozważenia jest określenie aktualnego poziomu sprawności fizycznej i odpowiedź na pytanie, czy jest on wystarczający do podjęcia danej aktywności. Zdecydowana większość narciarzy amatorów na tak postawione pytanie odpowiada twierdząco, co często nie jest zgodne ze stanem faktycznym. Wynika to ze złudnego przeświadczenia o wysokim poziomie swojej sprawności fizycznej, co w życiu codziennym zazwyczaj nie jest weryfikowane. Sytuacji tej sprzyja brak podejmowania innych aktywności poza sezonem narciarskim, co dodatkowo powoduje trudności w osiąganiu odpowiedniego poziomu motywacji. Jeżeli organizm jest przyzwyczajony do regularnego i systematycznego wysiłku, dużo łatwiej rozpocząć trening stanowiący „zaprawę” przedsezonową. Należy to zrobić z kilkutygodniowym wyprzedzeniem, aby przejść przez wszystkie etapy treningu i kompleksowo przygotować się do planowanego wyjazdu na stok. Zbyt późne rozpoczęcie przygotowań zwiększa nie tylko ryzyko przeciążeń, które pojawią się przy nałożeniu na organizm intensywnych obciążeń w zbyt krótkim czasie, ale także będzie sprzyjało narastaniu zniechęcenia i frustracji.

Niemożliwe jest nadrobienie zaległości w przygotowaniu motorycznym w ciągu 1–2 tygodni. Należy przejść przez wszystkie etapy budowania sprawności, co wiąże się z odpowiednio dłuższym czasem treningu – zazwyczaj 4–6 tygodni (w zależności od posiadanego wyjściowego poziomu sprawności). Osoby uprawiające aktywność fizyczną regula...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 10 wydań czasopisma "Praktyczna Fizjoterapia i Rehabilitacja"
  • Nielimitowany dostęp do całego archiwum czasopisma
  • ...i wiele więcej!

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z KSIĘGARNI FIZMEDIO