Powięź zawiera cztery typy zakończeń nerwowych, które odpowiadają na mechaniczne bodźce:
REKLAMA
- narządy ścięgnowe Golgiego,
- receptory Ruffiniego,
- ciałka blaszkowate Paciniego,
- receptory śródmiąższowe.
Receptory te razem nazywa się mechanoreceptorami powięziowymi, co znaczy, że odpowiadają one na mechaniczne napięcie i nacisk. Stwierdzono ich istnienie w mięśniowych i śródmięśniowych tkankach łącznych. Badania wykazały, że ich stymulacja wywołuje zmiany w systemie nerwowym i wpływa na globalne rozluźnienie mięśni.
Okazało się, że głęboki mechaniczny nacisk w okolicach brzusznych [1] lub utrzymanie nacisku w okolicy miednicy [2] wywołuje odruchy przywspółczulne (zwykle powiązane z odpoczynkiem i relaksacją), włącznie z synchronizacją wzorców zapisu elektroencefalograficznego (EEG), wzmożeniem aktywności nerwu błędnego (powodującego spowolnienie rytmu serca) i obniżeniem aktywności w zapisie elektromiograficznym (EMG).
Według rozwiniętego przez Ernsta Gellhorna modelu hipotalmicznego, dostrojenia to wzmożone napięcie błędnika – nie tylko uruchamiają zmiany w autonomicznym układzie nerwowym (ciśnienie krwi, oddychanie, tempo bicia serca itp.) i w powiązanych narządach wewnętrznych, ale również pobudzają płat przedni podwzgórza.
Owe „trofotropiczne dostrojenie” podwzgórza wzbudza utajone procesy emocjonalne, wzmożenie synchronizacji aktywności kory mózgu i obniża ogólne napięcie mięśniowe lub wiotczenie mięśni [3].
Ujmując to prosto – głęboki mechaniczny nacisk w tych miejscach powoduje rozluźnienie pacjenta. Dlatego można stwierdzić, że głęboki ręczny ucisk – szczególnie gdy jest stały i powolny – pobudza szczególne mechanoreceptory powięziowe, co powoduje wzmożenie aktywności nerwu błędnego.
Najlepszym odbiornikiem takich bodźców są receptory śródmiąższowe i receptory Ruffiniego. Wzrost aktywności nerwu błędnego nie tylko wzbudza zmianę w lokalnej dynamice płynów i metabolizmie tkanek, ale również wyzwala ogólne rozluźnienie mięśni, jak również wycisza umysł i emocje (rys. 1).
Ponadto mechanoreceptory w dużej liczbie znajdują się więzadłach organów wewnętrznych, jak również w oponie twardej rdzenia kręgowego i czaszki. Prawdopodobnie wiele z efektów terapeutycznych osteopatii mogłoby w zadawalający sposób zostać wyjaśnione ową stymulacją mechanoreceptorów. Ten mechanizm mógłby wytłumaczyć zachodzące głębokie autonomiczne zmiany bez potrzeby bardziej ezoterycznych konceptów, jak system „oddychającego płynu mózgowo-rdzeniowego” [4].
Związek mechanoreceptorów powięziowych z systemem wewnętrznego wydzielania
Mechanoreceptory powięziowe nie tylko splecione są w zawiły sposób z autonomicznym układem nerwowym, ale również grają kluczową rolę w komunikacji w układzie wewnętrznego wydzielania. Dla przykładu, wiele neuronów czucia w „brzusznym mózgu” to mechanoreceptory, które zaktywizowane wzbudzają pośród innych procesów również ważne zmiany neuroendokryniczne. Obejmuje to także zmiany w produkcji ważnego korowego neuroprzekaźnika – serotoniny, jak również innych neuropeptydów, takich jak histamina, która pobudza procesy zapalne. Oczywiście powięzi nie są pasywną tkanką, za jaką często się je uważa. Istnienie owych zawiłych połączeń pomiędzy siecią powięzi a układem nerwowym i wewnątrzwydzielniczym rzuca nowe światło na sposób rozumienia właściwości dynamicznej ingerencji terapeuty medycyny manualnej. Im lepiej zrozumie się komunikację pomiędzy mechanoreceptorami powięzi i innymi systemami organizmu, tym większą ma się szansę stworzenia optymalnego programu terapii manualn...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 10 wydań czasopisma "Praktyczna Fizjoterapia i Rehabilitacja"
- Nielimitowany dostęp do całego archiwum czasopisma
- ...i wiele więcej!