Parestezje w kończynach górnych

Otwarty dostęp Protokoły fizjoterapeutyczne

Okres pandemii zdecydowanie przybliżył zwolenników dwóch kółek do tej formy spędzania wolnego czasu – czy to w terenie, czy w równie modnej odsłonie pracy na trenażerze domowym. W związku z tym zjawiskiem coraz większa grupa osób pojawiająca się na fizjoterapii to właśnie kolarze. Z pozoru nie jest to dyscyplina kontuzjogenna. Specyficzna postawa jednak zostawia swoje znamię w postaci problemów z karkiem, nadgarstkami, problemy z kolanami, pachwinami czy pośladkami, a także charakterystyczną dla tego sportu neuralgią nerwu sromowego.

W gabinecie najczęściej spotykam osoby z parestezjami (inaczej czucie opaczne), czyli osoby uskarżające się na mrowienia, drętwienia, zmiany odczuć temperatury czy przebiegający prąd w kierunku kończyn – w przypadku kolarstwa najczęściej górnych. Dochodzi do nich w wyniku obciążenia lub uszkodzenia nerwów obwodowych, ale mogą także występować przy uszkodzeniach CUN.
Uczucie drętwienia i mrowienia idące do dłoni, palców czy kończyn dolnych, będą częste przy istniejących już wadach postawy, zmianach zwyrodnieniowych, ale także jako następstwo blizn i stanów pooperacyjnych, tym samym przy powstawaniu densyfikacji powięziowych lub nieprawidłowo rozkładającego się napięcia mięśniowego w czasie treningu.
Proces rehabilitacji powinien być ukierunkowany na dokładną analizę przyczyny i miejsca ucisku lub uszkodzenia, zbalansowaniu napięć w jego obszarze, poprawie trofiki tkanek miękkich w obrębie przebiegu obciążonego nerwu, drenaż korzenia nerwu, neuromobilizację oraz (o czym nie należy zapominać) dokładną analizę techniki sportowej i poprawę czynników wpływających na zaistniałe obciążenia.
Najbardziej jednak znaczące w przebiegu parestezji u osób trenujących kolarstwo jest określenie, czy problem nie pojawił się wskutek niezoptymalizowanej pozycji na rowerze. Sugeruje się stosowanie rękawiczek kolarskich nawet w warunkach domowych jako profilaktykę ustawienia pozycji rąk na kierownicy oraz szczególne zwrócenie uwagi na ustawienie nadgarstków w czasie jazdy. Dodatkowo, przy treningu na wyboistym terenie, konieczne jest zwrócenie uwagi na ugięcie w łokciach amortyzujące obciążenia dla tego stawu. W przypadku kolarzy najczęściej diagnozuje się cieśń, co nie zawsze jest w 100% trafne.
Zespół cieśni nadgarstka (CTS, carpal tunnel syndrome) zdarza się dosyć często i stanowi 1% całej populacji. W przebiegu tej patologii dochodzi do ucisku w obrębie kanału nadgarstka zaburzającego przewodnictwo czuciowe i ruchowe nerwu pośrodkowego.
Kanał nadgarstka jest kostno-włóknistą strukturą, gdzie po przekroju poprzecznym ujawni nam się nerw pośrodkowy oraz ścięgna zginacza palców powierzchownego i głębokiego wraz ze zginaczem długim kciuka i zginaczem promieniowym, które biegną aż do swoich przyczepów końcowych. Od strony grzbietowej kanał jest ograniczony bruzdą nadgarstka znajdującą się na powierzchni przedniej, natomiast od strony dłoniowej ograniczeniem jest troczek mięśni zginaczy (nazywany więzadłem poprzecznym nadgarstka). Ucisk struktury, jaką jest nerw pośrodkowy w zamkniętej przestrzeni nadgarstka, rozpoznawany jest jako cieśń. Początkowo objawami są bóle nadgarstka, drętwienia i uczucia sztywności palców, które najczęściej ujawniają się w nocy. Taki ból niekonieczne musi ograniczać się do ręki, ale może być odczuwany w przedramieniu, ramieniu, barku i sięgać aż do potylicy. W początkowych stadiach chorzy odczuwają objawy jedynie nocą. W zaawansowanym okresie zaczynają się pojawiać także w ciągu dnia. Zaburzone pozostaje czucie powierzchowne w opuszkach palców I i II. Coraz trudniejsze stają się prace wymagające dobrej precyzji ręki czy siły kłębu kciuka.
W przebiegu cieśni nadgarstka charakterystyczna staje się niedomoga odwo...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z KSIĘGARNI FIZMEDIO